Wiosna zagościła już na dobre, dlatego najwyższa pora rozpocząć uwielbiany przez Polaków sezon grillowy. Zanim zabierzemy się za pierwsze grillowanie, warto oczywiście sprawdzić stan techniczny grilla, wyczyścić go z kurzu i innych zanieczyszczeń, które mogły się nagromadzić podczas zimowej przerwy.
Już od dłuższego czasu planowałem przyrządzenie osławionej pizzy z grilla, która ponoć uwodzi smakiem i zapachem oraz zaskakuje konsystencją ciasta. Domową pizzę własnego autorstwa opanowałem do perfekcji, dlatego byłem niezmiernie ciekaw, czy wszystkie zaczytane artykuły nie są wynikiem grillowej megalomanii. Wyzwanie zostało podjęte, czas na przygotowania.
Ciasto - chrupkie serce pizzy
Nie będę oryginalny, jeśli powiem, że głównym sekretem udanej pizzy z grilla jest oczywiście ciasto, które definiuje jej charakter i smak. Osobiście lubię pizzę na cienkim cieście, które wykonuje na bazie drobno mielonej mąki 00. Tutaj drobna uwaga, ten typ mąki ma dużą zawartość glutenu, dzięki któremu ciasto się nie kruszy i jest idealnie chrupkie.
Mąka 00 jest coraz powszechniej dostępna i dlatego zachęcam wszystkich (którzy nie mają uczulenia ma gluten) do zadania sobie trudu zdobycia tego sekretnego składnika. Ciasto można wyrabiać w robocie lub ręcznie. Drugi sposób z pewnością jest bardziej męczący, jednak zapewnia bezcenną satysfakcję kulinarną. Trzeba oczywiście pamiętać, że ciasto najlepiej wyrasta w ciepłej temperaturze, dając nam wtedy czas na przygotowanie sosu i reszty składników
Sos i dodatki
Sos odgrywa znacznie większą rolę niż dodatki, ponieważ w nim zawarte są przyprawy nadające aromatu i smaku. Jako fanatyk pikantnej kuchni w moim sosie pomidorowym zawsze pojawia się kilka ząbków czosnku (max. 3), odrobina potwornie ostrej papryki Carolina Reapper, ale podkreślam, jest to naprawdę mały kawałek czuszki. Przyprawy stosujemy według uznania, stawiam jednak na tradycję i używam tymianku, oregano, cukru, pieprzu, bazylii i wegety. Sos na bazie koncentratu pomidorowego jest całkiem niezły, ale warto (zwłaszcza w okresie letnim) pokusić się przygotowanie sosu ze świeżych pomidorów. Na początku sezonu grillowego można zastosować gotową passatę pomidorową, którą wystarczy podgrzać i przyprawić wedle własnej receptury. Cukier łagodzi kwaskowaty smak, dlatego warto zaaplikować jedną lub dwie łyżeczki, taka ilość z pewnością nie zrujnuje naszej diety.
Dodatki to temat tak obszerny, że wymaga odrębnego artykułu, warto jednak przyjąć prostą zasadę „nie za dużo”. Jeśli zasypiemy pizzę serem, stanie się ciężka, tłusta i mdła w smaku, o tysiącu kalorii nie wspominając. „Mokre dodatki” typu pieczarki, kukurydza należy również stosować z rozwagą, ponieważ puszczając wodę, mogą doprowadzić do rozmoknięcia ciasta. Wszystko oczywiście zależy od indywidualnych preferencji i możliwości trawiennych.
Akcesoria do pizzy
Co potrzebujemy do wypieku pysznej pizzy? Jeśli chcemy odnieść pełen sukces kulinarny, polecam oczywiście wybór grilla Broilking. Precyzyjna kontrola temperatury, równomierne i błyskawiczne rozprowadzenie ciepła oraz zamykana pokrywa to wszystko to najważniejsze cechy grilla gazowego, dzięki którym nasze działania są skazane na sukces.
Niewątpliwie bardzo pożądanym dodatkiem będzie kamień do pizzy Broilking, który szybko się nagrzewa i równomiernie oddaje ciepło oraz zapobiega przywieraniu ciasta.
Jeśli chcemy poczuć się jaki prawdziwy pizzerman można pokusić się o zakup stalowej łopaty do pizzy, dzięki której sprawnie i łatwo umieścimy pizze na kamieniu. Łopata poza wygodnym składanym uchwytem ma także ostrą krawędź, którą można wykorzystać do krojenia wypieczonej pizzy z grilla. W ofercie Broilking znalazłem także fantastyczny zestaw składający się z tradycyjnej drewnianej łopaty do pizzy oraz kamienia z wyższym rantem z tyłu, ułatwiającym zdjęcie pizzy z kamienia. Zakup takiego zestawu pozwala nie tylko zaoszczędzić nasze pieniądze, daje też ogromną frajdę, a przecież o to w domowym „kucharzeniu” chodzi.
Pieczemy pizzę na grillu
Jeśli nasze ciasto pięknie wyrosło, mamy gotowy sos i składniki przechodzimy do wielkiego finału. Jeśli korzystacie ze wspomnianego kamienia do pizzy Broilking, umieszczamy go na ruszcie i rozgrzewamy grill do pełnej mocy. Jeśli chcecie zjeść pizzę we włoskim stylu, nie wałkujcie ciasta, tylko uformujcie go dłońmi. Ta tradycyjna metoda zapobiega usunięciu pęcherzyków gazu powstałych podczas wyrastania ciasta oraz zapewnia wyjątkową chrupkość ciasta.
Teraz cały proces nabiera jeszcze większej dynamiki :) Smarujemy nasz placek sosem, dodajemy ulubione składniki (najpierw oczywiście ser), odrobinę mąki sypiemy na łopatę i energicznym ruchem zsuwamy pizzę na gorący kamień. Zamykamy pokrywę i … głód, przepraszam, czas staje w miejscu. Na szczęście czas potrzebny na wypiek pizzy z grilla gazowego jest bardzo krótki, wynosi zaledwie 4-5 minut. Jeśli widzimy na brzegach pizzy pęcherzyki powietrza, ser jest stopiony, a ciasto ma rumiany kolor, możemy rozkładać talerze.
Po wyjęciu pizzy możemy dodać jeszcze dodatki, które nie wymagają podgrzewania np. bazylię lub rukolę.
Podsumowanie
Czy było warto spróbować upiec pizzę z grilla? Bezapelacyjnie tak! Smak, chrupkość ciasta oraz aromat pizzy nie różni się od wypiekanej w piecu z kamienia. Takie danie możemy popełnić nie tylko latem, z grilla gazowego możemy bowiem korzystać także zimą. Jak tradycjonalista wychowany na „węglu” długo nie mogłem się przekonać do rusztów gazowych, jednak po raz kolejny zauważam, że przyszłość grillowania należy do nowoczesnych technologii, w których niewątpliwie przoduje Broilking.